W sycylijskiej kuchni znajdziemy także inne charakterystyczne potrawy, które nie są tak popularne w innych regionach Włoch. – Używamy bardzo dużo owoców. Mamy na przykład sałatkę z pomarańczy i czerwonej cebuli, z dodatkiem soli i oliwy – mówi Karol Mokwiński Famoso, Sycylijczyk z polsko-włoskiej rodziny. – Wiem, że to połączenie brzmi bardzo nietypowo. Ale ten przepis pochodzi z czasów, kiedy na Sycylii panowała bieda i jadło się to, co było pod ręką: pomarańcze rosły na drzewach, cebula w ziemi, oliwy też nigdy nie brakowało – tłumaczy. Teraz podstawowymi produktami są także ryby: tuńczyk, miecznik, sardynki, i inne owoce morza. Mięso częściej jada się w regionach wyżynnych.
Karol pochodzi z Katanii – miasta, w którym urodził się słynny kompozytor Vincenzo Bellini. Na cześć jednej z jego oper tradycyjnej potrawie nadano nazwę pasta alla Norma. – To makaron z przecierem pomidorowym, smażonymi bakłażanami i bazylią. Posypuje się go startym serem ricotta salata. Jest inny niż klasyczna ricotta, twardy i słony – wyjaśnia.
Sycylia słynie także z różnorodnych sosów pesto. – W Polsce najbardziej znane jest to z bazylii, ale my robimy je jeszcze z bakłażana, cukinii, pomidorków cherry, migdałów, pistacji – wylicza. W swoim sklepie z sycylijskimi produktami Karol sprzedaje też inne tradycyjne specjały: pasty do chleba zrobione z kaparów, oliwek lub karczochów, marmoladę pomarańczową i cytrynową czy mleko migdałowe.
W polskiej kuchni Karolowi najbardziej smakują zupy, pierogi i mięso. – Niestety, niektóre potrawy są bardzo tłuste i ciężkie, więc nie można przesadzić z ilością – śmieje się.
GRANITA
Składniki. Truskawkowa: 1 kg truskawek, 1 szkl. wody, 3 łyżki cukru. Pomarańczowa: 6 dużych pomarańczy, pół cytryny, 3 łyżki cukru.
Sposób przygotowania: Truskawki umyć i odciąć szypułki. Cukier rozpuścić w gorącej wodzie, schłodzić, połączyć z truskawkami i zmiksować w malakserze.
Z pomarańczy wycisnąć sok, z jednej zetrzeć skórkę. Dodać sok z połowy cytryny. Część soku podgrzać, by rozpuścił się w nim cukier, połączyć z pozostałym sokiem.
Truskawkową masę i sok pomarańczowy przełożyć do oddzielnych pojemników lub naczyń i włożyć do zamrażarki. Co pół godziny mieszać, by rozbić tworzące się kryształki lodu. Po ok. 3 godzinach deser jest gotowy do jedzenia (lub – po lekkim rozpuszczeniu – do picia). W wersji dla dorosłych do masy można jeszcze przed zamrożeniem dolać trochę wina, szampana lub likieru.
Hanna Dębska fot. Hanna Dębska/Idziemy Idziemy nr 23 (506), 7 czerwca 2015 r. |